Dead Drift Baetis to już siódmy przystanek w długiej podróży przez pudełko pana Romana Mosera, którą zaplanowaliśmy na ostatni kwartał tego roku. Prezentowany dziś wzór nie różni się poziomem skomplikowania od wiązanych do dziś sześciu. Jest prosty do uwiązania i szalenie skuteczny podczas łowienia. Zapraszamy do imadeł!
Lista materiałów – Dead Drift Baetis
Hak: Do suchej muchy z solidnego drutu. Rozmiary od 14 do 18. My, zawsze kiedy to możliwe sięgamy po Top Fly Br 2100. Tym razem wybór pada na hak w rozmiarze 14.
Nić: Dowolna w kolorze piaskowym lub brązowym. My wybieramy wersję jasną i korzystamy z Danville’s 6/0, bo ją lubimy!
Ogonek: Kilka promieni z pokrywy prawego skrzydła kuropatwy. Jednak tu macie dowolność, byle ogonek miał w miarę jasny kolor. Może być kura, kogut, bażant itd. Pan Roman używa Jungle Cock.
Odwłok, tułów, głowa: Dubbing w dwóch kolorach. Brązowy lub rdzawo-brązowy i kremowy. Najlepiej jak będzie to mieszanka sierści z SLF lub antronem. Niech dubbing ma swój „blask”.
Skrzydełko: Para Post Wings w kolorze jasnym + antron – mix dwóch kolorów. W naszym przypadku to srebrne Para Post Wings + Antron yarn w kolorach białym i rdzawym.
UWAGA:
Proponowane przez nas materiały: Dubbing, Para Post Wings i Antron yarn są substytutami. Pan Roman poleca do uwiązania tej muchy materiały firmowane własnym nazwiskiem. Niestety kupienie ich jest obecnie bardzo trudne w niektórych przypadkach wręcz niemożliwe.
Jeżeli macie już wszystko przygotowane, czas zacząć motanie! 😉
Umieszczamy hak w szczękach imadła.
Wchodzimy nicią tuż za oczkiem.
Pracujemy nią aż do kolanka.
Następnie wracamy dwa nawoje w stronę oczka i parkujemy nić na wysokości grota.
Z przygotowanego pióra kuropatwy odrywamy kilka jasnych promieni.
Odmierzamy około 3/4 trzonka i pracując w kierunku kolanka, budujemy z nich ogonek. Niech będzie ubogi.
Następnie skracamy sterczące w kierunku oczka pozostałości promieni i…
…sięgamy po dubbing. Bierzemy niewielką ilość.
Nakręcamy go na nić.
Aby zbudować pierwszą część odwłoka.
Następnie przechodzimy nicią w kierunku oczka. Parkujemy w odległości około trzech nawojów od niego.
Sięgamy po jasny dubbing.
Nakręcamy go na nić i…
…przy jego użyciu budujemy dalszą część odwłoka. Nić pozostaje zaparkowana tuż za jasnym dubbingiem.
My zaś sięgamy po pęczek Para Post Wings. Z niego zostanie zbudowane skrzydełko.
Przywiązujemy pęczek w miejscu parkowania nici. Nie dbamy teraz o długość sterczącego w kierunku kolanka materiału. Będziemy go zaraz przycinać.
Najpierw jednak przytniemy część sterczącą w kierunku oczka.
Dopiero po zabezpieczeniu kilkoma nawojami nici miejsca odcięcia, przycinamy sterczące w stronę kolanka Para Post Wings. Skrzydełko powinno mieć długość odwłoka.
Drugim budulcem skrzydełka jest Antron yarn. My używamy mieszanki dwóch kolorów. Możecie tu dowolnie zmieniać kolory.
Tak przygotowany pęczek Antron yarn przywiązujemy tak samo jak wcześniej Para Post Wings.
Odcinamy od strony oczka i zabezpieczamy.
Następnie ucinamy równo z poprzednim materiałem.
Kiedy skrzydełko jest gotowe, znów sięgamy po ciemny dubbing i nakręcamy go na nić.
Przy jego użyciu budujemy tułów i głowę muchy.
Kiedy jesteśmy zadowoleni z ich kształtu, finiszujemy przy oczku i odcinamy nić.
Dead Drift Baetis jest gotowa do łowienia lipieni i pstrągów. Polecamy ten wzór do łowienia jesienią. Zarówno tą wczesną jak i podczas krótkich, listopadowych i grudniowych dni. Zaręczamy, że Was nie zawiedzie! Pozdrawiamy!