Czas na drut bezołowiowy! W ostatnich dziesięciu odcinkach poradnika zaprezentowaliśmy Wam różne sposoby na obciążanie sztucznych much. Postanowiliśmy, że zamkniemy ten cykl akcentem „ekologicznym”.
W naszym kraju wciąż bardzo popularny jest ołów. Sami, w odcinku o tym materiale, entuzjastycznie zachwalamy jego właściwości. Jednak nie należy zapominać, że jest on metalem TOKSYCZNYM i tym samym szkodliwym zarówno dla używającego go „wiązacza”, jak i środowiska naturalnego.
Na szczęście jest alternatywa dla ołowiu. Na „zachodzie” już od dawna, a u nas wreszcie, jest dostępny na rynku NIETOKSYCZNY drut bezołowiowy! Ważne jest, że możemy go używać dokładnie tak samo jak drutu ołowianego! Warto zauważyć, że materiał z którego został on wykonany jest o 60% GĘSTSZY od ołowiu – a tym samym CIĘŻSZY!
Drut bezołowiowy znajdziecie w dobrych sklepach wędkarskich. Jest konfekcjonowany na wygodnych w przechowywaniu szpulach i dostępny w wielu średnicach.
Dla ułatwienia przeliczyliśmy średnice w calach na milimetry (wartości zostały zaokrąglone):
0,035 – 0,8 mm
0,03 – 0,7 mm
0,025 – 0,5 mm
0,02 – 0,4 mm
0,015 – 0,3 mm
Serdecznie polecamy!!!