Koraliki wolframowe sprawiają że nasze muchy toną szybko i prezentują się pięknie rybom. Najcięższy materiał do obciążania sztucznych much. Oglądajcie zdjęcia – czytajcie opisy. ZAPRASZAMY!!!
Rynek bardzo lubi wolfram co powoduje, że jest on dostępny w wielu „formach”. Ich mnogość daje nam „wiązaczom” duże możliwości wykorzystania tego materiału. Na zdjęciu prezentujemy kilka „form” – to te których najczęściej używamy.
Podczas wiązania nimf używamy klasycznych (regularnych) koralików wolframowych. Wiele kolorów i rozmiary od 1,5 mm do 10 mm czynią je materiałem uniwersalnym.
Kiedy wiążemy malutkie nimfki obciążamy je koralikami wolframowymi w rozmiarach 1,5 mm lub 2 mm. Dodatkowym obciążeniem w tym przypadku może być cieniutka, wolframowa nić, którą wiążemy muchę.
Wolframowe koraliki do haków jigowych, to chyba najpopularniejsza z „form” dostępnych na rynku. Charakteryzują się one nacięciem typu „slotted” i są równie dostępne jak ich „regularny” odpowiednik, bo w rozmiarach od 1,5 mm do 10 mm i bardzo wielu kolorach.
Widoczne za zdjęciu „ciężarki” w kształcie klepsydry to „oczy”. Tzn. możemy używać ich jako oczu. Dostępne w wielu rozmiarach i kolorach idealnie sprawdzą się podczas wiązania streamerów i nimf.
W sklepach znajdziemy także „profilowane” elementy wolframowe. Na zdjęciu przedstawiamy „grzbiet„, którego łatwo użyjecie do uwiązania imitacji kiełża. To tylko przykład – takich wolframowych „kształtek” jest więcej. To czy będziecie ich używać czy nie, zależy tylko od Was.
Ciekawą „formą” w której dostępny jest wolfram są elastyczne paski. Sprawdzą się kiedy nie chcemy stosować koralików. Dają się profilować i rozrywać w palcach. Dzięki temu możemy dopasować je do wiązanej przez nas imitacji.
W przyszłości w serii Sztuczne Muchy Krok po Kroku pokażemy Wam wzór nimfy obciążany wolframowym paskiem.
Pozdrawiamy!