Haki bezzadziorowe naturalnie wpisują się w stosowanie metody „Złów i Wypuść”. Według nas, każde minimalizowanie „krzywdy” jaką możemy swoim działaniem wyrządzić rybie zanim ją z powrotem wypuścimy do wody, jest dobre!
Hak bezzadziorowy z punktu widzenia wędkarza stosującego metodę „Złów i wypuść” ma same zalety:
- Łatwiej niż hak zadziorowy wbija się w pysk ryby, tworząc mniejszą ranę.
- Łatwiej niż z haka zadziorowego wyczepić z niego rybę.
- Zdarza się że ryba zrywa linkę i odpływa z hakiem w pysku. Brak zadziora sprawia, że łatwiej się go będzie mogła pozbyć.
Kontrowersyjną sprawą i chyba nigdy nie rozstrzygniętą jest spadanie ryb z przynęt wyposażonych w haki bezzadziorowe. Ze swojej strony możemy tylko napisać, że łowiąc na ten rodzaj haków, nie notujemy dużej ilości spadów.
Stosowanie haków bezzadziorowych w ujęciu ogólnym jest także bardzo przyjazne dla samego wędkarza… ile razy zdarzyło się Wam wbić sobie haczyk w palec? Jeżeli wbiliście hak z zadziorem to wiecie o czym piszemy.
Podczas wiązania much niektóre haki zadziorowe trudno zastąpić hakami bez zadziorów. Dlatego polecamy porządnie przygniatać zadziory 🙂 Efekt jest ten sam!