Partridge Caddis Emerger imitacja pupy chruścika, która unosi się tuż pod powierzchnią wody. Tę muchę można określić mianem mokrej muchy, lub jak kto woli pływającej nimfy. Wzór ten pochodzi z USA, a jego wynalazcą i propagatorem jest pan Mike Lawson. Zapraszamy do imadeł!
Lista materiałów – Partridge Caddis Emerger
Hak: Solidny z szerokim kolankiem. Rozmiar od 14 do 8. Akita AK 501 spełnia te wymagania z nawiązką.
Nić: Danville’s Flymaster 6/0 w kolorze dopasowanym do imitowanego owada. My będziemy wiązać wersję w odcieniu oliwkowym, więc wybór koloru jest naturalny.
Odwłok: Antron dubbing w kolorze kremowo-oliwkowym + cienki złoty drucik, który uwypukli segmentację + antron yarn w kolorze zielonym.
Skrzydełka: Antron Yarn w kolorze zielonym + dwa grzbietowe pióra kuropatwy.
Tułów: Dwa herle pawia.
Jeżeli materiały są przygotowane, możemy zaczynać!
Umieszczamy hak w szczękach imadła i kasujemy zadzior.
Wchodzimy nicią, zostawiając sporo miejsca przy oczku. 1/3 trzonka będzie ok.
Następnie pracujemy nawój przy nawoju, aby przykryć nicią pozostałą część trzonka, aż do kolanka.
Po tym wracamy do miejsca, w którym zaczynaliśmy.
Sięgamy po złoty drucik.
Odrywamy około pięciu centymetrów i przywiązujemy, pracując w kierunku kolanka. Staramy się, aby drucik zwisał po dalszej nam stronie trzonka.
Następnie przygotowujemy dubbing. Niewielką ilość.
Nakręcamy go na nić i…
…pracując w kierunku oczka, jednak nie dalej niż do miejsca, w którym rozpoczynaliśmy wiązanie, budujemy subtelny, stożkowy odwłok.
Następnie sięgamy po antron yarn.
Odcinamy około ośmiu centymetrów.
Następnie przywiązujemy w zaprezentowany na zdjęciu sposób, w miejscu parkowania nici.
Nić pozostaje na miejscu. My zaś, kładziemy sterczący w stronę kolanka odcinek antron yarn, chwytamy drucik i przy jego użyciu, kończymy budowę odwłoka, wykonując segmentację, w kierunku oczka.
Zabezpieczamy drucik nicią i ukręcamy pozostałość. Przycinamy także powstały „przypadkiem” ogonek 😉 . Tak, aby nabrał kształtu i miał długość, mniej więcej, połowy trzonka.
Następnie łapiemy sterczący w kierunku oczka odcinek antron yarn i zakładamy go w kierunku kolanka. Kilka nawojów nici tuż przed nim i już tak zostanie na zawsze. 😉
Kiedy jesteśmy zadowoleni z ułożenia antron yarn nad odwłokiem, przycinamy ją do mniej więcej połowy ogonka. Ma wyglądać jak na zdjęciu. Można powiedzieć, że w ten sposób rozpoczęliśmy budowanie skrzydełka muchy.
Jednak jego właściwą część, wykonamy z dwóch piór grzbietowych kuropatwy. Możecie użyć także piór pardwy i bażanta. Wystrzegajcie się jednak piór kur domowych, to zalecenie projektanta wzoru. Pióra powinny zostać przygotowane tak, jak te na zdjęciu.
Po tym zabiegu układamy je na sobie i…
…masujemy do uzyskania takiego efektu.
Następnie układamy je na przygotowanym podkładzie z antron yarn i przywiązujemy w miejscu parkowania nici.
Kiedy jesteśmy zadowoleni z ich ułożenia. Z doświadczenia wiemy, że dojście do zadowolenia w tym kroku, może zająć chwilkę 😉 , odcinamy sterczące w kierunku oczka stosiny piór i zabezpieczamy solidnie nicią miejsce ich odcięcia.
Wybieramy dwa piękne promienie z pokrywy nadogonowej pawia indyjskiego 😀 , czyli herle…
Odcinamy końcówki promieni i…
…przywiązujemy w miejscu parkowania nici.
Przesuwamy nić w stronę oczka, a herle delikatnie skręcamy.
Przy użyciu tak powstałej szenili, budujemy tułów imitacji.
Kiedy jesteśmy z niego zadowoleni, łapiemy pawie promienie nicią i odcinamy pozostałości piór.
Nicią budujemy malutką główkę i finiszujemy, odcinając nić.
Partridge Caddis Emerger jest gotowy. Wiążcie go śmiało i używajcie w czerwcowe wieczory. Polecamy!