Double Wing, czyli w wolnym tłumaczeniu: „Podwójne skrzydełko”, był jednym z ulubionych wzorów Gary’go LaFontaine. Co nim imitujemy? My jesteśmy przekonani, że dorosłego chruścika i biorąc pod uwagę niesamowitą elastyczność tego wzoru, ponieważ można go wiązać na hakach w rozmiarach od 8 do 18, uważamy go za jedną z najlepszych imitacji tych owadów, jaka została kiedykolwiek opracowana. Jeżeli jesteście gotowi na Double Wing, to zapraszamy do imadeł!
Lista materiałów (Double Wing)
Hak:
Do suchej muchy o regularnej długości trzonka. My wybieramy Top Fly Br 203 w rozmiarze 8 (Wiążemy największą wersję, bo wygodniej jej robić zdjęcia)
Nić:
UNI 8/0 w kolorze brązowym.
Ogonek:
Biały, błyszczący antron.
Odwłok:
- Jedwab w kolorze białym lub kremowym
- Dubbing syntetyczny lub naturalny w kolorze białym, lub kremowym
- Wosk do dubbingu
- Pióro koguta genetycznego w kolorze grizzly olive.
Pierwsze skrzydełko:
Sierść jelenia w kolorze oliwkowym
Drugie skrzydełko:
Sierść z ogona cielaka w kolorze białym
Jeżynka:
Pióro koguta genetycznego w kolorze natural grizzly.
Montujemy hak w szczękach imadła.
Wchodzimy nicią, zostawiając nieco miejsca przy oczku.
Pracujemy nicią do kolanka haka. Tam parkujemy nić.
Bierzemy jeden pęczek antron yarn. Taki ok. pięć centymetrów.
Składamy go na raz i przywiązujemy, pracując w kierunku oczka haka. Następnie wracamy nicią do kolanka i…
…odcinamy sterczącą w kierunku oczka pozostałość.
Ogonek jest gotowy. My zaś zaczynamy budować odwłok imitacji. Bierzemy jedwab i odcinamy jedno pasemko. Niech ma długość ok. pięciu centymetrów.
Przywiązujemy je, pracując w kierunku oczka. Zatrzymujemy się mniej więcej na wysokości grota haka.
Następnie nawijamy jedwab na hak, nawoje mogą nakładać się na siebie. Kiedy jesteście zadowoleni, a Wasza mucha wygląda mniej więcej tak jak ta na zdjęciu, zabezpieczamy nicią i odcinamy pozostałość jedwabiu.
Czas na zbudowanie pierwszego skrzydełka. Wykonamy je z farbowanej na oliwkowo sierści jelenia. Odcinamy niewielki pęczek sierści i umieszczamy do w hair-stackerze.
Następnie przygotowany pęczek sierści przywiązujemy w sposób widoczny na zdjęciu. Niech będzie nieco dłuższy niż ogonek muchy.
Kiedy skrzydełko jest przywiązane solidnie, odcinamy pozostałości sierści i możemy się brać za rozbudowę odwłoka muchy.
Bierzemy pióro genetyczne koguta. Najlepiej jak będzie w tym samym kolorze co skrzydełko z sierści.
Przywiązujemy pióro tuż za skrzydełkiem i…
…sięgamy po wosk, którym pokrywamy ok. pięciocentymetrowy odcinek nici.
Na nić będziemy nanosić mocno posiekany dubbing. Niech tylko się do niej przyklei.
Przed nawinięciem powinno to wyglądać jak na tym zdjęciu.
Przyklejonym do nici dubbingiem budujemy dalszą część odwłoka muchy. Pamiętamy, aby przy oczku zostało sporo miejsca, gdyż będziemy tam musieli przywiązać jeszcze jedno skrzydełko i jeżynkę.
Jednak zanim to zrobimy, nawijamy na odwłoku jeżynkę z przygotowanego wcześniej oliwkowego genetyka. Pióro łapiemy w miejscu parkowania nici. Pozostałość odcinamy.
Odcinamy też sterczące do góry i w dół promienie z nawiniętej właśnie jeżynki.
Niech to wygląda jak na tym zdjęciu.
Po tym zabiegu czas na drugie skrzydełko. Do jego wykonania będzie potrzebny pęczek sierści z ogona cielaka. Odcinamy go delikatnie i wyrównujemy podobnie jak sierść jelenia w hair-stackerze.
Następnie przywiązujemy ją w sposób zaprezentowany na zdjęciu. Niech skrzydełko z sierści cielaka będzie najdłuższe 🙂
Kiedy jest ono już solidnie zamontowane, odcinamy sterczące w stronę oczka pozostałości sierści i zabezpieczamy je nicią.
Ostatnim elementem muchy, będzie jeżynka. Do jej wykonania użyjemy pióra koguta genetycznego. Przywiązujemy je, pracując w kierunku oczka i…
…raz przy razie nawijamy jeżynkę. Niech nie będzie ona zbyt długa i zbyt gęsta. Niech po prostu będzie 🙂 Po jej nawinięciu, zabezpieczamy pióro nicią, odcinamy pozostałość pióra i finiszujemy przy oczku.
Double Wing jest gotowa.
Polecamy ją wszędzie tam, gdzie ryby nie są zbyt skore do współpracy. Czyli w Polsce będzie działać wszędzie! 😀 Pozdrawiamy serdecznie!