Running Stonefly to nie imitacja owada, a zaprojektowany na podstawie budowy dużej widelnicy wabik. Wzór do agresywnego, powierzchniowego łowienia pstrągów, kleni i boleni. Czy jesteście gotowi na kolejną perełkę z pudełka pana Romana Mosera? Jeżeli tak, to zapraszamy do imadeł!
Lista materiałów – Running Stonefly
Hak: Niespodzianka! Do much „łososiowych”. Najlepiej sprawdzi się kształt „klasyczny”, z nieco cieńszego drutu. Idealny będzie Akita AK 303 w rozmiarach 10 lub 8.
Nić: Cienka, lecz mocna. UNI 8/0 w kolorze czarnym, to prawie zawsze dobry wybór.
Ogonek: dwa CDC w kolorze ciemnożółtym.
Odwłok i tułów: Dubbing dedykowany wzorom widelnic. My wybieramy Wapsi LC w kolorze Stonefly Gold.
Jeżynka na odwłoku i tułowiu: pióro koguta genetycznego w kolorze czarnym.
Skrzydełko: Miks trzech kolorów Para Post Wings.
Pokrywa tułowia: Pianka 2 mm w kolorze czarnym.
WAŻNE!
Prezentowana przez nas wersja kolorystyczna, to tylko propozycja. Zdecydowaliśmy się upodobnić naszą „widelnicę” do owada z rodziny Perlodidae. Jednak chcemy zaznaczyć, że istnieje zupełna dowolność w stosowaniu kolorów. To od Was zależy, czy będziecie chcieli się zbliżyć do kolorów naturalnych, czy też wybierzecie fantazyjną kompozycję, która być może zintensyfikuje oddziaływanie prowokacyjne wabika 🙂 Polecamy eksperymentować!
Jeżeli już się zdecydowaliście, to możemy zaczynać!
Umieszczamy hak w szczękach imadła i kasujemy zadzior.
Wchodzimy nicią, zostawiając dość dużo miejsca przy oczku.
Podróżujemy szerokimi nawojami w kierunku kolanka, aby zatrzymać się na wysokości skasowanego zadziora.
Sięgamy po dwa CDC. Kładziemy je na sobie, zrównujemy czubki piór i łapiemy tak, jak to widzicie na zdjęciu.
Odmierzamy, krótki ogonek i przywiązujemy w miejscu parkowania nici.
Następnie pracujemy dość szerokimi nawojami w kierunku oczka.
Kiedy pióro jest solidnie przytwierdzone, odcinamy pozostałości piór i…
…ponownie wykonując szerokie nawoje, wracamy do miejsca, w którym zaczynaliśmy.
Sięgamy po sporą ilość dubbingu.
Nakręcamy go na nić i…
…budujemy odwłok i tułów muchy. Nie musimy teraz dbać ich perfekcyjny kształt. Ponieważ niebawem będziemy wracać do kolanka. To da nam możliwość poprawienia niedoskonałości.
Jednak najpierw przywiążemy pióro koguta. Wybieramy takie z długimi promieniami. Niech nieco wystają poza grot haka.
Usuwamy dolną część pióra, która zwykle ma zbyt długie i za miękkie promienie i…
…przywiązujemy je w tuż za nawiniętym dubbingiem.
Zanim wrócimy nicią do kolanka, musimy pokryć ją niewielką ilością dubbingu.
Następnie pracując tak, aby wypełnić powstałe na tułowiu i odwłoku „niedoskonałości” przechodzimy nicią na wysokość zgniecionego zadziora.
Nić pozostaje zaparkowana, a my chwytamy pióro koguta i nawijamy dość gęstą jeżynkę, pracując w kierunku kolanka. Kiedy jesteśmy zadowoleni z jej wyglądu, łapiemy pióro nicią i odcinamy pozostałość.
Następnie zaczynamy podróż nicią w kierunku oczka, jednak zanim tam dojedziemy, zatrzymajmy się mniej więcej w połowie odwłoka, aby przywiązać skrzydełka.
Do ich zbudowania użyjemy trzech kolorów Para Post Wings. Niech skrzydełko będzie gęste, to ono będzie odpowiadało za pływalność naszego wabika.
Po odpowiednim ułożeniu, wymieszaniu kolorów i przeczesaniu ich, materiał wygląda tak jak na zdjęciu. Niech ma około 10 cm długości.
Tak przygotowany pęczek, montujemy maksymalnie dwoma nawojami w miejscu parkowania nici.
Od razu sięgamy po piankę 2 mm. Niech jej pasek ma około 8 cm długości i 5-6 mm szerokości. Przywiązujemy ją w tym samym miejscu co skrzydełko.
Następnie wykonujemy kolejne dwa nawoje, budując niewielki segment na pokrywie tułowia muchy. To przytwierdzi piankę solidniej.
Teraz unosimy piankę i jednym nawojem, wykonanym tuż za nawiniętym dubbingiem, łapiemy Para Post Wings. To ważny moment – uważamy, żeby nie przykryć oczka.
Kiedy sytuacja jest opanowana, odcinamy sterczące w kierunku oczka Para Post Wings i zabezpieczamy miejsce odcięcia nicią.
Nić pozostaje w miejscu, a my kładziemy piankę na tułowiu. Następnie wykonujemy kilka nawojów i w ten sposób budujemy duży segment.
Ma to wyglądać mniej-więcej tak jak na powyższym zdjęciu.
Kiedy jesteśmy zadowoleni z ułożenia segmentów, przechodzimy nicią w stronę oczka, finiszujemy i odcinamy nić.
Teraz przychodzi czas na modelowanie… 😉
Zaczynamy od sterczącej w kierunku kolanka pianki. Odcinamy ją tak, żeby nieco przesłaniała światło oczka i wycinamy kształt „głowy” widelnicy. To opcjonalne…
Następnie odcinamy piankę sterczącą w kierunku kolanka. Robimy to tak, jak widzicie na zdjęciu.
W tej pozostałości wycinamy kształt trójkąta.
Teraz pozostaje już tylko skrócić skrzydełko i…
…Running Stonefly jest gotowa. My zostawiamy naprawdę długie skrzydełko, możecie bardziej je skrócić.
Kombinujecie z rozmiarami i kolorami Running Stonefly. Łowienie przynętami powierzchniowymi daje chyba największą frajdę. Zdecydowane i widowiskowe brania to to, co lubimy najbardziej! Polecamy!
