Pióra Coq de Leon

Pióra Coq de Leon a w tak naprawdę Gallo de Leon to podobno najstarsze, genetyczne pióra używane do wiązania sztucznych much. Źródła mówią, że kury te hodowano już w XVI wieku. Dziś pokażemy Wam, do jakich wzorów i jak używamy ich, w XXI wieku. 🙂 Serdecznie zapraszamy!

Pióra Coq de Leon

Zaczniemy tradycyjnie od przedstawienia właściciela piór. Coq de Leon (Gallo de Leon) to w wolnym tłumaczeniu: Kogut z Leon. Leon to hiszpańska prowincja, której stolicą jest miasto Leon. Niektórzy nazywają to miejsce na ziemi – kolebką hiszpańskiego wędkarstwa muchowego. Połączyliście już kropki?

Pierwsze wzmianki o tej rasie kur i wykorzystywaniu jej piór w wiązaniu sztucznych much pojawiają się w 1539 roku. Widzicie już, że mamy do czynienia z materiałem posiadającym bardzo długą historię.

Gallo de Leon hoduje się tylko i w dolinie Curueño czyt. Kuruenio, we wioskach:

  • La Vesilla de Curueño,
  • Sopeña de Curueño,
  • La Candana de Curueño,
  • La Matica,
  • Aviados,
  • Renedo de Curueño.

Ciekawe jest to, że gdy Hiszpanie wywozili te kury poza dolinę Curueño i próbowali zakładać hodowle w innych rejonach kraju, pióra wyhodowanych tam ptaków automatycznie traciły na blasku i intensywności kolorów. Każda próba kończyła się fiaskiem. Podobno sekretem jest mikroklimat panujący w dolinie Curueño a sekretnym składnikiem jest niewielka dawka promieniowania, którą ptaki otrzymują podczas dojrzewania. Ponoć jest za nią odpowiedzialny Rad (RA).

Pióra Coq de Leon

Ze względu na to, że proces hodowli tych ptaków jest bardzo skomplikowany, a krzyżowanie nie należy do najprostszych, zajmuje się nim coraz mniej hodowców.

Pióra Coq de Leon

Kuraki te są jednak hodowane także poza doliną Curueño. Znana wszystkim „wiązaczom” firma Whiting, podjęła się tego karkołomnego zadania. Dr Tom Whiting zabrał z Leon pisklaki i jaja, aby utworzyć hodowle w Colorado (USA). Operacja zakończyła się sukcesem i dziś pióra Coq de Leon od Whitinga są najlepszą jakościowo „podróbką” tych z Curueño.

Historię projektu znajdziecie w podlinkowanym pdf: Colorado Coq De Leon The Long Saga By Dr Tom Whiting.

A teraz ruszamy już w stronę piór…

Pióra Coq de Leon – typy i rodzaje w wiązaniu sztucznych much.

Kiedy już piszemy o piórach, wypada wspomnieć o tym, że pióra koguta z Leon to określenie zbioru piór. W tym zbiorze zawierają się dwie rasy ptaków. Są to:

Rasa Pardo – charakteryzująca się nakrapianymi piórami w następujących typach:

Typy kogutow nalezacych do Pardo:

  • Flor de Escoba,
  • Tostado,
  • Rojizo,
  • Crudo,
  • Oscuro.

Te z kolei można podzielić na rodzaj plamek, które posiada pióro, lub ich brak:

  • Corsuno,
  • Pardo,
  • Acolchado,
  • Langareto.

Rasa Indio – charakteryzująca się nienakrapianymi piórami w następujących typach:

  • Palometa,
  • Cristal,
  • Plateado,
  • Acerado claro,
  • Acerado medio,
  • Acerado oscuro,
  • Ceniza,
  • Sarnoso,
  • Plomizo
  • Negrisco,
  • Amarillento,
  • Avellanado claro,
  • Avellanado medio,
  • Avellanado oscuro,
  • Rubion.

Koguty skubie się trzy do czterech razy w roku. Z jednego koguta otrzymuje się od czterdziestu do osiemdziesięciu piór – są to pióra siodłowe. Do tego dochodzą również pióra tzw. colgadera oraz pióra szyjne.

Nie trudno zgadnąć, że nie dysponujemy wszystkimi piórami 🙂 . Co więcej, pokażemy Wam tylko jeden typ piór rasy Pardo – tej z nakrapianymi piórami. To ten najpopularniejszy i najczęściej stosowany.

Pióra Coq de Leon

Podczas wiązania sztucznych much, tak jak w przypadku pozostałych ras kur, będziemy korzystać głównie z piór okrywowych z szyi oraz siodła kurczaka 😉 . Na zdjęciu widzicie piękne pióra koguta z Leon – rasy pardo.

Pióra Coq de Leon

To, co nas będzie interesować, to te długie, sztywne i nakrapiane promienie. Właśnie o ich zastosowaniu jest następny akapit.

Pióra Coq de Leon – Jak ich używać w wiązaniu sztucznych much?

Tu już krótko, bo sprawa jest prosta.

Pióra Coq de Leon

Jak wspomnieliśmy wyżej, będziemy wykorzystywać trzy główne cechy promieni Coq de Leon:

  • długość
  • sztywność
  • wzór

Wydaje się nam, że już wiecie, do czego będziemy ich używać…

Pióra Coq de Leon – Do czego ich używać w wiązaniu sztucznych much?

Jedno słowo: Ogonki. Czy to nimfa, czy to sucha… Promienie QDL będą idealne do wykonywania wszelkich ogonków. Poniżej na zdjęciach znajdziecie kilka przykładów.

Mikronimfki kochają promienie koguta z Leon. Tu właśnie możemy wykorzystać długość tego materiału. Długie, lecz cieniutkie promienie łatwiej przywiązać co haka w rozmiarze 20, niż promienie z pióra zwykłego kuraka.

Stosowanie QDL do wiązania większych nimf też jest dobrą praktyką 🙂

Swoje zalety: sztywność i wzór, kurak z Leon pokaże jednak dopiero podczas wiązania sucharów. Na zdjęciu widzicie spinnera jętki. Freestylową wersję rusty spinner. Wiążący użył czterech promieni z pióra okrywowego i przywiązał jakby były micofibetsami.

Na zdjęciu widzicie imitację jętki z jeżynką w stylu parachute. Ogonek został wykonany kilku promieni QDL.

Tu znów imitacja jętki i ponownie ogonek QDL. Naszym zdaniem świetnie komponuje się z odwłokiem. To zdjęcie możecie znać z naszego Instagrama 🙂

Przed posumowaniem jeszcze jeden wzór i tym razem jeżynka z QDL. Nasza wariacja na temat świtezianki. Nawinięte szeroko pióro QDL ma imitować leżące na wodzie skrzydła martwego owada. Czyli jednak nie tylko ogonki…

Podsumowanie

Tak, pióra QDL to nie tylko ogonki. Wcześniej, jeżeli czytaliście cały tekst, to wiecie, że są to pióra z bogatą historią, QDL był używany do większej ilości wzorów. Wykonywało się z niego skrzydełka, odnóża much. Istnieją nawet wzory streamerów wykonywane w całości z tych piór. Pisząc tekst dla początkujących, z premedytacją największą wagę przywiązujemy do ogonków. Zachęcamy Was jednak do zgłębiania historii i poszukiwania starych wzorów much – dziś, czyli w dobie Internetu jest to dużo łatwiejsze, niż kiedykolwiek było. Pozdrawiamy!

Bardzo dziękujemy Markowi Nieradzińskiemu za pomoc w zebraniu materiałów do tego tekstu i fachowe konsultacje! Pozdrawiamy!

Piękne pióra, które widzicie na zdjęciach zdobyliśmy dzięki uprzejmości sanockiego Top Fly – Dziękujemy!